Cześć, jak się dzisiaj masz?
Ja zdałam sobie dziś sprawę, że jutro, a w zasadzie dziś jest 8 marca. Kiedy minął styczeń i luty? Wczoraj były walentynki, a dziś już prawie wiosna i Dzień Kobiet 🙂
No właśnie, Dzień Kobiet i kolejna okazja do celebrowania, chociaż ja Dzień Kobiet staram się obchodzić częściej, kupując sobie kwiaty, drobne prezenty, czy przyrządzając apetyczne mocktaile.
À propos mocktaili i Dnia Kobiet. Co przychodzi Ci do głowy, gdy myślisz o tym dniu? Goździki? Tulipany? a może rajstopy? 😉
Pomimo tego, iż każdego roku koledzy z pracy dbali o to, by tulipanów nam nie zabrakło, mnie jako pierwszy przed oczami pojawia się kolor żółty oraz Mimosa.
Czy wiesz, że we Włoszech właśnie kolor żółty króluje 8-go marca?
Kobiety w słonecznej Italii z okazji swego dnia otrzymują gałązki mimozy. Mówi się, że to dlatego, że kobiety podobnie jak ten kwiat – z zewnątrz wyglądają niepozornie, ale drzemie w nich niebywała siła i moc. Mnie ta definicja się podoba 🙂
Mimoza mimozie nie równa!
Wczoraj odwiedziły mnie sąsiadki. Wpadły na plotki i degustację nowych mocktaili. Poruszonych tematów było wiele, jednak można powiedzieć, że słowem przewodnim wieczoru było słowo Mimoza. Najpierw jego analiza i poszukiwanie definicji, później degustowanie mocktailu o tej słonecznej nazwie.
W języku polskim słowo mimoza to nie tylko nazwa kwiatów. Określa się nim również osobę przesadnie wrażliwą i delikatną, ale także cocktail.
Według niektórych źródeł, mniej więcej sto lat temu Frank Meier – austriacki mistrz sztuki barmańskiej, w paryskim hotelu Ritz, po raz pierwszy połączył szampana z sokiem z pomarańczy.
Takim o to sposobem stworzył Mimozę – drinka, który swoim kolorem przypomina kwiat będący zwiastunem wiosny oraz symbolem włoskiego Dnia Kobiet, a także który w wersji bezalkoholowej królował na moim stole podczas wczorajszego wieczoru z koleżankami 😉
Zamieszaj jak Frank Meier, czyli przepis na mocktail
Przepis na mocktail Mimosa jest bardzo prosty.
Do jego przygotowania potrzebujesz jedynie dwóch składników:
- sok pomarańczowy
- opcjonalnie woda/lód
Ja do przygotowania mojego mocktailu użyłam nieprzefiltrowanego, zamrożonego soku wyciskanego z pomarańczy, ale można użyć gotowego:
Pierwszą połowę kieliszka napełnij sokiem pomarańczowym, dopełnij winem musującym (jeśli używasz gęstego soku pomarańczowego, możesz dodać odrobinę wody, by drink był bardziej płynny).
Gotowy mocktail możesz przyozdobić kawałkiem pomarańczy.
Gotowe!
cin! cin!
